Strony

Etykiety

sobota, 19 marca 2016

Argus Porter z Lidla

I co mam napisać na jego temat? No kupiłem. Kupiłem, bo było to chyba jedyne sensowne piwo które stało na lidlowej półce, kiedy byłem tam po chemię do pralki i zmywarki - bo dobrą tam mają i niedrogą.
Coś mnie tknęło-kupiłem dwa, no bo sprawdzę najpierw jak smakuje zanim odpalę aparat do kręcenia recenzji na YT. Dobrze zrobiłem bo niewiele miałbym do powiedzenia.Owszem zawsze można się doszukiwać czegoś w aromacie czy smaku, ale zasadniczo nie ma to sensu ,bo dominuje tam rozgrzewający alkohol i skórka mocno przypieczonego chleba. Kolor też jakiś taki jasnawy jak na Porter.
Wiem, Cena Czyni Cuda, tylko że nawet jeśli puszka kosztuje 3 pln.,to rozsądniejszym wydaje mi się dołożyć te kilka groszy i kupić porter z Żywca ,czy Okocimia bo one mają normalne porterowe cechy i dostępność ogromną. Piwo nie jest jakieś szczególnie złe i normalnie da się wypić, ale żeby jakieś doznania których spodziewam się po porterze zostawiało ,to nie mogę powiedzieć.
#Argus #Porter #PolskiePiwo #DobrePolskiePiwo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz