Ale nie o tym, nie o tym.Bitwy zakończyły się dla mnie pozytywnie, bo po zajęciu drugiego miejsca w eliminacjach dostałem się do kolejnej rundy bogatszy o konkursowe doświadczenia.
Powiem Wam tak, kto nie poddał swojego wyrobu ocenie szerszej publiczności, nie zrozumie opowieści w stylu: "wiesz opinie były krańcowo rozbieżne" ,albo "ktoś czuł aromaty ,które nie miały prawa występować w tym piwie"....itd
Prawda jest taka, że odbieramy swoimi zmysłami bodźce na różne sposoby i jedna są dla nas bardziej przyjemne a inne mniej, co nie znaczy że druga osoba odbiera je tak samo.Odbiera je ZUPEŁNIE INACZEJ! Nie ma opcji żeby utrafić w gust większej ilości oceniających, no chyba, że założyć że konkursowe piwo aby trafiło do większej publiczności musi być jak najbardziej....płaskie?Nie chodzi o wysycenie tylko o doznania smakowo aromatowe.Tylko, że już ktoś na to wpadł wcześniej - Koncerny :)
Moje piwa jurorzy opisywali: "bimber","pszeniczniak","kwaśne",za chwilę z drugiej strony słyszę "twoje piwo było najlepsze" , "najbardziej w stylu i super pijalne" i tak dalej..patataj..
Nie ma co się przejmować, ani wpadać w euforię, tylko traktować takie konkursy jak zabawę. Z drugiej strony tak sobie myślę, że lepiej wpadać sobie co niedzielę na piwko do pubu, ocenić cudze piwa nie poddając się krytyce, bez poniesionej pracy, jakichś tam kosztów, i poświęconego czasu wyłącznie jako juror.
Suche fakty są takie : 1.Grzegorz Sołtysik 25 głosów
2.Robert Kaczmarzyk 12 głosów
3.Grzegorz Rostocki 3 głosy
Gościliśmy w Strefie Piwa na Józefa 6 w Krakowie od 18 do 20, rozdaliśmy koło pięćdziesięciu zestawów próbek, a piwa i tak jeszcze zostało.Dlaczego CIEBIE tam nie było?Było naprawdę fajnie i kasy nie trzeba było w sumie wydawać nawet :) .Wpadnijcie na kolejne bitwy!
Mam troszkę materiału filmowego, ale trzeba go obrobić a dopiero 8 rano jest :p
ZoA zostawcie jaką butelkę.
OdpowiedzUsuń:) Ciężko chyba będzie,ale może się uda.
Usuń